Bezprecedensowa sytuacja pandemii Covid-19 postawiła przedsiębiorstwa na całym świecie przed nowym, niełatwym wyzwaniem – jak utrzymać sprzedaż, gdy galerie handlowe pozostają trwale zamknięte, rząd rekomenduje pozostawanie w domu, a rosnące bezrobocie wstrzymuje decyzje zakupowe klientów indywidualnych?
Lockdown zmienił zwyczaje zakupowe Polaków. Wiele osób, z uwagi na swoje bezpieczeństwo przeniosło robienie zakupów do sieci. GUS w ostatnim raporcie przekazał informacje o sprzedaży detalicznej w kwietniu i uwzględnił w nich dane o sprzedaży on-line, której znaczenie wzrosło po wybuchu epidemii. Wynika z nich, że prawie o 30 proc. wzrosła w kwietniu sprzedaż detaliczna przez internet (w porównaniu z danymi z marca 2020).
Pandemia zafundowała firmom przyspieszony kurs digitalizacji. Wielu zmianom w tym zakresie, które od miesięcy były odkładane na później, nadano nowy i odpowiedni do sytuacji priorytet. Żyjemy obecnie w zupełnie innej, nieznanej dotychczas rzeczywistości, z nowymi zwyczajami zakupowymi, wszechobecną cyfryzacją i potrzebą świeżego myślenia strategicznego.
Odsetek konsumentów, którzy robią zakupy przez internet, zwłaszcza w czasie trwania pandemii, stale rośnie, a wraz z nim zwiększa się też udział sprzedaży e-commerce w sprzedaży detalicznej. Według ostatnich danych Izby Gospodarki Elektronicznej już niemal 60% internautów kupuje online!
Nie ma ludzi nieomylnych! Ta zasada dotyczy wszystkich, zarówno managerów oraz samych założycieli sklepów e-commerce. Wielu błędów, które popełniają zarówno mniejsi, jak i więksi działacze e-commerce, i to na różnych etapach funkcjonowania ich biznesów, można uniknąć.